Październik za nami

Październik upłynął mi pod znakiem przeziębień, chwiejności pogodowej i układania sobie w głowie. Nie często w jednym miesiącu mamy okazję cieszyć się letnimi temperaturami, chodzić bez płaszcza i cieszyć się pięknym słońcem, a zaraz potem  oglądać pierwszy śnieg.  Dodatkowo mój październik upłynął mi pod znakiem zapachów : róży i cytrusów. Jeżeli jesteście ciekawi z czym jeszcze kojarzył mi się październik i jak prezentują się moje plany na listopad, to zapraszam do zapoznania się z tym wpisem!

(więcej…)

Czytaj dalejPaździernik za nami

Dzień godzina po godzinie, wyzwanie hour by hour

Pomysł na to, żeby udokumentować jeden dzień ze swojego życia, godzina po godzinie spodobał mi się od razu, jak tylko o nim przeczytałam. Odpowiedzialne za całe zamieszanie są dwie Kasie. Kasia z bloga Worqshop i Kasia z bloga Antilight. Pamiętam, że zeszłoroczną edycję wyzwania śledziłam z dużym zainteresowaniem.  Wtedy nie miałam jeszcze bloga, a moja praca wyglądała zupełnie inaczej niż dzisiaj. To niesamowite jak wiele można zmienić przez dwanaście miesięcy. Dlatego wczoraj chwyciłam za aparat i telefon i dokumentowałam dzień godzina po godzinie. Chciałabym w przyszłym roku powtórzyć całą zabawę, żeby móc porównać zachodzące zmiany. A tymczasem wszystkich chętnych zapraszam do mojej małej codziennej rzeczywistości. (więcej…)

Czytaj dalejDzień godzina po godzinie, wyzwanie hour by hour

Styczeń w cząstkach

Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że dopiero co robiłam plany na nowy rok, a za chwilę przyjdzie mi robić jego podsumowanie? W każdym razie styczeń za nami, jedną dwunastą roku 2017 mamy oficjalnie za sobą. Część osób pewnie za sobą zostawiła też noworoczne postanowienia, inni z kolei przez ostatni miesiąc dzielnie pracowali nad wprowadzeniem ich w życie i są o te 31 dni do przodu, we wszystkim co sobie założyli. Jak jest z Wami? (więcej…)

Czytaj dalejStyczeń w cząstkach