Rok na półmetku – 3MW czerwiec

Nie wierzę, że połowa 2019 roku za mną! Tyle się przez ten czas wydarzyło! Kto pamięta wpis z moim jednym małym słowem na 2019 rok? Pisałam o tym, że chciałabym w 2019 roku tworzyć przyjemną rutynę codziennego życia. Czy po pół roku mogę powiedzieć, że wykonałam zadanie?

Nie. Bo tworzenie fajnej codzienności, to nie jest zadanie do wykonania. Nie da się odhaczyć go na checkliście rzeczy do zrobienia raz na zawsze. To ciągłość. Drobne rzeczy do wykonywania codziennie.

(więcej…)

Czytaj dalejRok na półmetku – 3MW czerwiec

Gdzie się podział maj? 3mw 5/2019

Maj jest moim ulubionym miesiącem w roku. Nie wiem dlaczego. Czy przez wiosnę, która zazwyczaj w maju jest w pełni, czy przez kwitnące kasztany, czy w końcu ( co bardzo prawdopodobne), przez prosty sentyment do miesiąca, w którym się urodziłam. Gdybym miała określić tegoroczny maj jednym słowem, miałabym z tym duży problem. Pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl ? Dziwny.

(więcej…)

Czytaj dalejGdzie się podział maj? 3mw 5/2019

Czy cofnęłabym czas? Trzydzieste urodziny

Ostatni weekend spędziłam na Influencer Live Poznań. Co to był za czas! Pojechałam do Poznania jak dwudziestka, wracam jako trzydziestka. Teraz mój metabolizm zwolni, pamięć się pogorszy, będę musiała używać kremów 30 plus, jeść więcej antyoksydantów, odstawić spaghetti i pizzę, i ogólnie pewnie zacznę się sypać. A tak na poważnie – oczywiście, to nie jest żadna szczególna data, która z dnia na dzień zmienia wszystko. Ale jednak zamykam za sobą pewien okres – moje lata dwudzieste. Pomyślałam, że to fajny czas, na chwilę refleksji.

(więcej…)

Czytaj dalejCzy cofnęłabym czas? Trzydzieste urodziny

2018 – Mój pozytywny rok na zdjęciach

Robisz co roku podsumowanie tego, co się wydarzyło przez ostatnie dwanaście miesięcy? Ja tak. Robię sobie rachunek sumienia, bilans zysków i strat, analizę tego, co mogłam zrobić lepiej. To bardzo mi pomaga. Ale od niedawna mam jeszcze jedną okołonoworoczną tradycję. Kiedy już podsumuję mijający rok, to niezależnie od tego, jaki trudny i nieprzyjemny by on nie był, staram się, żeby zostały ze mną te najlepsze wspomnienia. Dlatego tworzę mój pozytywny rok na zdjęciach. Żeby skupić się na wspaniałych momentach. Zachęcam do tego również Ciebie!

(więcej…)

Czytaj dalej2018 – Mój pozytywny rok na zdjęciach

Wrześniowe rewolucje i plany na październik

No i mamy październik! Jesień pełną parą. Temperatury w ciągu jednego, wrześniowego weekendu spadły o kilkanaście stopni i zaczął się sezon na botki i płaszcze. Powoli ta jesień zaczyna być też widoczna w barwach otoczenia. Właściwie z dnia na dzień robi się coraz bardziej żółto i złoto. Dla mnie to zazwyczaj był czas obniżonego nastroju, narzekania na to, że dzień jest coraz krótszy. W tym roku, na szczęście jeszcze mnie to nie dopadło. Tym razem lato było dla mnie zdecydowanie zbyt długie i zbyt męczące. Nie tylko pogodowo. Jesień to dla mnie nowe rozdanie.

(więcej…)

Czytaj dalejWrześniowe rewolucje i plany na październik

5 planów na sierpień

Kiedyś na stronie regularnie pojawiały się wpisy z podsumowaniem danego miesiąca i kilkoma planami, pomysłami, celami na następny. Wraz z pojawieniem się serii Tu i Teraz zaniechałam tej praktyki. Myślę jednak, że warto do niej wrócić. Dlaczego? Te wpisy, z jednej strony były dla mnie dużą motywacją do działania. Opowiedzenie o swoich planach na blogu zawsze sprzyjało lepszej samodyscyplinie w ich realizacji. Po drugie, te wpisy stanowiły też inspirację dla Was, Czytelników. Po trzecie, bardzo miło do tych wpisów wraca mi się po czasie. Widzę jak zmieniały się moje plany i marzenia na przestrzeni miesięcy, Widzę, jak sama się zmieniam. To bardzo ciekawe doświadczenie.

(więcej…)

Czytaj dalej5 planów na sierpień

Co się u mnie ciekawego działo w styczniu?

Styczeń był dla mnie jak pstryknięcie palcami. Zaczął się z dużym impetem, nową energią, jak zawsze u mnie w nowym roku. A potem minął. Nie wiadomo kiedy. Nie, żeby nic się nie działo. Działo się, oj działo. I to chyba właśnie dlatego pierwszy miesiąc roku zniknął w mgnieniu oka.  Przeleciał szybko, ale nie przez palce. Jesteście ciekawi, co się u mnie działo w styczniu? Zapraszam! (więcej…)

Czytaj dalejCo się u mnie ciekawego działo w styczniu?